13 grudnia 1981 r. o godzinie 6 rano gen. Wojciech Jaruzelski ogłosił, że na podstawie dekretu Rady Państwa wprowadzono stan wojenny na terenie całego kraju. Czołgi na ulicach, zamieszki, strzały do demonstrantów, godzina policyjna...
Wprowadzono także godzinę policyjną. Między 22.00 a 6.00 obywatele nie mogli opuszczać domu chyba, że posiadali specjalne przepustki.
W czasie stanu wojennego internowano działaczy „Solidarności”, opozycjonistów oraz przedstawicieli ekipy Gierka. Tych ostatnich zamykano, aby nadać ośrodkom internowania pozory legalnie i sprawiedliwie działających instytucji. Już pierwszego dnia stanu wojennego internowano blisko 3,5 tysiąca osób. Ich liczba, do momentu jego zniesienia, wzrosła do 10 000.
W dniu ogłoszenia stanu wojennego przestały również działać telefony. Przywrócono łączność dopiero po miesiącu, wtedy jednak w słuchawce można było usłyszeć legendarne juz zdanie: "Rozmowa kontrolowana".
W radiu i telewizji zostawiono tylko po jednym programie. Zmniejszono także liczbę wydawanych gazet.
Według danych IPN podczas stanu wojennego zabito 56 osób. Zginęły w większości od kul, podczas manifestacji i protestów przeciwko decyzjom władzy. Gen. Jazruzelski w swojej książce "starsi o 30 lat" pisze jednak, że zginęło tylko 16 osób, w tym jeden policjant.
Stan wojenny został zniesiony 22 lipca 1983 roku.